Bezpieczna jazda: Jak wybrać opony na zimę? Poradnik dla kierowców Michała Kościuszki i Ergo Hestii

Wybór odpowiednich opon na zimę to zadanie, przed którym co roku stają tysiące polskich kierowców. Które najlepiej zdają egzamin podczas jazdy
po mieście, poza miastem oraz w trudnym terenie? Sopocka Ergo Hestia wraz
z Michałem Kościuszko, kierowcą rajdowym radzą, jak bezpiecznie jeździć zimą.

Bezpieczna jazda jest możliwa tylko wtedy, gdy nasz samochód jest odpowiednio przygotowany do zimy. Dlatego jednym z podstawowych działań, o których powinni pamiętać kierowcy przed pierwszym śniegiem, jest zmiana opon. Zimowe mają inne bieżniki i charakteryzują się właściwościami, które zapewniają lepszą przyczepność – co często chroni przed stłuczką.

Nie wystarczy jednak tylko zmienić ogumienie – aby naprawdę nas chroniło, przed poślizgiem, warto pamiętać o kilku fundamentalnych zasadach.

 

1)     Po pierwsze, zmienić je odpowiednio wcześnie.

Kiedy pojechać na stację obsługi, by wymienić ogumienie? Na pewno przed pierwszym śniegiem. „Zimówki” pomagają bowiem nie tylko na lodzie czy w błocie pośniegowym, ale również, gdy temperatura jest niska. Najlepiej zmienić je, gdy temperatura utrzymuje się poniżej 7 stopni Celsjusza.
Pamiętajmy, żeby sprawdzić, czy nie jeździliśmy na oponach zimowych jeszcze, gdy było ciepło, na wiosnę, ponieważ wtedy mogły bezpowrotnie utracić swoje właściwości. W sprawdzeniu, czy mamy problem, pomoże zaufany wulkanizator – radzi Michał Kościuszko, kierowca zespołu LOTOS Dynamic Rally Team, wicemistrz Świata PWRC2011 i JWRC2009.

 

2)     Po drugie, dobrać odpowiednie parametry opon.

Charakterystykę opony dla każdego auta podaje producent samochodu. Wybierając opony, pamiętajmy, że tylko odpowiednio dobrane ogumienie będzie nas chronić przed poślizgiem i ułatwi jazdę w śniegu czy na lodzie. Jak więc „czytać” dane techniczne, które widnieją na zewnętrznym boku opony i sprawdzić, czy opony są dobrze dobrane?

 

Jak czytać oznaczenia techniczne? Jeżeli mamy do czynienia z oponą o oznaczeniu 205/65 R15 91 V, możemy z tej informacji wnioskować o:

 indeksie nośności (czwarta cyfra): określa obciążenie, które opona może przenosić przy maksymalnej dopuszczalnej dla niej prędkości. W naszym przykładzie to 91 (co oznacza nośność do 615 kg na 1 oponę). Uwaga! Dobrze dobrane opony to takie, których suma nośności jest nieco wyższa niż masa całkowita naszego samochodu z pełnym obciążeniem. Informacja, jaka jest masa całkowita, zawarta jest w dowodzie rejestracyjnym samochodu, w polu F1.

 

a)    J - do 100 km/h

b)    K - do 110 km/h

c)     L - do 120 km/h

d)    M - do 130 km/h

e)     N - do 140 km/h

f)     P - do 150 km/h

g)    Q - do 160 km/h

h)     R - do 170 km/h

i)      S - do 180 km/h

j)      T - do 190 km/h

k)     H - do 210 km/h

l)      V - do 240 km/h

m)   W - do 270 km/h

n)     Y - do 300 km/h

o)    VR - powyżej 210 km/h

p)    ZR - powyżej 240 km/h.

Pozostałe oznaczenia to:

3)     Po trzecie, sprawdzić, czy opona naprawdę ma właściwości jezdne.

Nie patrzmy tylko na to, czy opona nie jest zdarta. Nie zawsze bowiem opona z wysokim bieżnikiem będzie dla nas najbardziej bezpieczna.
- Warto zwrócić uwagę, że zbyt stare opony, nawet jeśli wyglądają jak nowe, niekoniecznie zapewniają bezpieczeństwo – mówiekspert Ergo Hestii Łukasz Łodziana.
- Im opona starsza, tym jej guma jest bardziej skruszała, łatwiej ją uszkodzić.
Górną granicą użytkowania opony powinno być nie więcej niż 8-10 lat. Jednak wg wskazań producentów, nawet nie więcej niż 5 lat. Reasumując, decydując się na wymianę opon nie kierujmy się jedynie wysokością bieżnika – wyjaśnia.

Warto również sprawdzić numer DOT, który określa miejsce i datę produkcji opony. Ostatnie cztery cyfry kodu DOT to tydzień i rok jej produkcji. Np. 1812 będzie oznaczało oponę wyprodukowaną w 18. tygodniu 2012 r. Opony do trzech lat od daty produkcji są traktowane jak nowe. Co więcej, każdy producent zapewnia co najmniej dwuletnią gwarancję od daty zakupu. Oznacza to, że opona do pięciu lat ma pełną ochronę konsumencką.
Warto przechowywać opony zimowe w suchych i zacienionych warunkach, ponieważ wówczas bez obaw można je eksploatować nawet do 10 lat od daty produkcji.

4)     Po czwarte, dobrać rodzaj ogumienia do miejsca, w którym będziemy najczęściej jeździć.

O ile warto mieć dobrą przyczepność zimą – to nie warto za nią przepłacać. Pamiętajmy: ogumienie zimowe warto dobrać do warunków, w których będziemy je użytkować.

a)     Najlepsze do jazdy po mieście są opony, które gwarantują dobrą reakcję na ruchy kierownicą oraz hamowanie.

b)    Jeżdżąc z umiarkowaną prędkością, potrzebujemy opon, które wyhamują pojazd w sytuacji awaryjnej i zagwarantują bezpieczne prowadzenie. Radzimy wybrać opony kierunkowe klasy ekonomicznej lub średniej (różnią się kilkoma czynnikami, do których m.in. zalicza się cenę, poziom osiągów, jakość materiałów zużytych do produkcji oraz trwałość).

c)     Jeśli mieszkamy w terenie górzystym i zdarza się, że często poruszamy się zimą po wzniesieniach, idealne byłyby opony kierunkowe o agresywnym bieżniku.

 

a)     Opona przeznaczona do tego typu jazdy powinna mieć zaawansowaną technologicznie konstrukcję, która zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa i pewność prowadzenia, nawet w najtrudniejszych zimowych warunkach. Dobrze, gdy technologiczne rozwiązania gwarantują, że opona przytrzymuje śnieżną nawierzchnię przez bieżnik.

b)    Poza miastem doskonale sprawdzają się opony ciche, które równo pracują i wolno zużywają bieżnik. Radzą one sobie w trudnych warunkach, a nawet na nieodśnieżonych trasach.

c)     Przemieszczając się na długich dystansach, po drogach odśnieżonych lub nie, radzimy wybrać opony asymetryczne klasy średniej
lub wysokiej. Polecamy również dobre opony kierunkowe, najlepiej klasy premium (wysokiej) – wybór jest uzależniony od typu pojazdu, możliwości finansowych oraz indywidualnych preferencji kupującego.

Więcej porad można usłyszeć w cyklu poradniczym Ergo Hestii i RMF FM, gdzie Michał Kościuszko w poniedziałki, środy i piątki po godzinie 9 zdradza tajniki bezpiecznej jazdy. Podsumowanie rozmów znaleźć można również na stronie http://www.rmf.fm/f/jezdzic-zima.html oraz na profilu Ergo Hestii w serwisie Facebook: www.facebook.com/grupaergohestia.

***

Informacje o Grupie Ergo Hestia

Tworzą ją trzy spółki ubezpieczeniowe: STU Ergo Hestia SA, STU na Życie Ergo Hestia SA oraz MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń SA. Spółki Grupy oferują ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w zakresie ochrony majątku i życia, a także dla przemysłu oraz małego i średniego biznesu. Prezesem Grupy jest Piotr M. Śliwicki.

Grupie zaufało ponad 3,6 miliona klientów indywidualnych oraz firm reprezentujących mały i średni biznes, a także największe korporacje. Ubezpieczamy co drugą firmę z setki największych w Polsce. O dynamicznym rozwoju Grupy świadczy fakt, że co 13 sekund wystawiana jest nowa polisa ubezpieczeniowa. Co minutę podejmujemy decyzję o wypłacie odszkodowania.

Głównym akcjonariuszem Grupy Ergo Hestia jest międzynarodowy koncern ubezpieczeniowy Ergo Versicherungsgruppe, należący do największego globalnego reasekuratora, Munich Re.